Rozmowa z Wojciechem Porębą, przewodniczącym Okręgowej Rady Lubuskiej Okręgowej Izby Inżynierów Budownictwa i przewodniczącym niedawno powołanej Rady Młodych przy Krajowej Radzie Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa.

 

Skąd wziął się pomysł na powstanie Rady Młodych (RM)?
Pomysł zrodził się i kiełkował w przestrzeni moich rozważań po XXI Krajowym Zjeździe Sprawozdawczo-Wyborczym PIIB, który dla mnie był pierwszym jako delegata reprezentującego Lubuską OIIB. Wtedy miałem okazję przyjrzeć się, jak z perspektywy krajowej funkcjonuje nasz samorząd, i od razu potwierdziły się moje spostrzeżenia z okręgu. Zauważyłem, że grupa inżynierów w przedziale wiekowym do 40. roku życia jest słabo reprezentowana w naszym samorządzie. Jest to spowodowane brakiem czasu, ponieważ są oni w bardzo produktywnym okresie swojej kariery zawodowej. Stwierdziłem, że powołanie Rady Młodych może być narzędziem, które skłoni moich rówieśników do większej aktywności w życiu naszego samorządu – a uważam, że głos tej grupy wiekowej jest bardzo potrzebny izbie. Ponadto moim zdaniem potrzeba większego przenikania międzypokoleniowego. Wierzę, że doświadczenie nieco starszych kolegów w połączeniu z naszym entuzjazmem może dać dobrą wypadkową.

 

Jakie będą zadania nowo powołanej rady?
Głównym zadaniem będzie próba większego zaangażowania młodych inżynierów w aktywności naszego samorządu oraz propagowanie zawodu i postaw wśród uczniów szkół średnich i wyższych. Razem z kolegami mamy świadomość, że będzie to już walka o naszych następców, o tych, którzy po nas przejmą pałeczkę. W dzisiejszym świecie, w którym sztuczna inteligencja zaczyna wypełniać każdą możliwą przestrzeń, trudno namówić młodsze pokolenia do tak odpowiedzialnego i trudnego zawodu jak nasz. Jednak jesteśmy przekonani, że jest wiele plusów bycia inżynierem, tylko my sami musimy bardziej o siebie zadbać. Ponadto pragniemy kreować i kierować do Krajowej Rady PIIB nowe pomysły do wdrożenia, ale tu o szczegółach jeszcze nie chciałbym mówić.

 

Co będzie największym wyzwaniem dla członków rady na początku, w tym pierwszym roku działania?
Największym wyzwaniem w początkowej fazie funkcjonowania naszej rady będzie właśnie uporządkowanie wszystkich pomysłów i nakreślenie planu działania. Entuzjazm po pierwszym spotkaniu jest duży, a liczba pomysłów jeszcze większa, jednak mamy świadomość, że nie uda się zrobić wszystkiego naraz i już teraz. Dlatego przyjęliśmy, że będziemy podążać w myśl zasady małych kroków, ale za to konsekwentnie, i niech efekty potem robią hałas.

 

Czy można oczekiwać, że przedstawiciele RM będą kłaść nacisk na przyspieszenie prac związanych z cyfryzacją w branży budowlanej?
Cyfryzacja jest nieunikniona i chyba każdy ma już tego świadomość. Nasze codzienne życie na budowie czy w biurach jest już pełne cyfryzacji. Czas pandemii nas wszystkich nauczył korzystania z niej, dlatego jako Rada Młodych na pewno będziemy chcieli przyspieszenia tych prac, szczególnie w procesie uzyskiwania decyzji administracyjnych. Osobiście nie wyobrażam sobie braku możliwości korzystania z dobrodziejstw, jakie daje nam elektronika, bo ułatwia ona funkcjonowanie i pozwala na lepsze i efektywniejsze działanie. Jednocześnie uważam, że jest to tylko narzędzie, z którego trzeba umiejętnie korzystać, a zdolności manualne, wiedza oraz bezpośredni kontakt nigdy nie przestaną być ważne w naszym zawodzie.

 

Czy RM zamierza pracować także nad nowoczesnym wizerunkiem inżyniera budownictwa?
Tak! Zdecydowanie tak. Uważamy, że jest tu dużo do zrobienia i chcemy w tym uczestniczyć. W przestrzeni publicznej nasz wizerunek mocno cierpi z powodu utartych stereotypów i to wymaga dużej pracy choćby w mediach społecznościowych, które dla młodego pokolenia są dziś wręcz wyznacznikiem opinii. Uważam, że każdy z nas może pochwalić się tym, co wykonuje lub czego dokonał. Musimy nauczyć się wspólnie trochę uzewnętrznić i pochwalić się tym, co robimy i jak to robimy. Dzisiaj współczesny inżynier to nie jest słynny „czterdziestolatek” we flanelowej koszuli i gumowcach, tylko wykształcony inżynier, ubrany w certyfikowaną odzież spełniającą najwyższe wymagania bhp, wyposażony w telefon, w którym obsługuje całą dokumentację, korzystając z usług chmurowych, i poruszający się po budowach na całym świecie bez kompleksów. Taki wizerunek musimy wspólnie propagować! Jako Rada Młodych chcemy dużo w tej przestrzeni pokazać i wyjść z tym przekazem przede wszystkim do młodych pokoleń.

 

Rozmawiał Radosław Wojnowski

Fot. Gabriela Połubińska
Tekst opublikowany w magazynie „Inżynier Budownictwa” nr 4/2024